„Błyszczę się!” , „Mam rozszerzone pory!”, „Moja skóra jest szara!”. Ile razy mówiłaś to sobie przed lustrem w łazience? Tak, skóra tłusta może być zmorą nie tylko nastolatek. Powodów może być wiele: problemy z hormonami, ciągły stres, zła dieta, a przede wszystkim niewłaściwa pielęgnacja skóry. Jak sobie poradzić z nadmiarem sebum oraz zaskórnikami, zanim wydamy pieniądze na dermatologa lub drogie zabiegi u kosmetologa? Krok po kroku wyjaśnimy ci co zrobić, by ten codzienny koszmar stał się przeszłością.
Po pierwsze oczyszczanie
Podstawową zasadą jest odpowiednie oczyszczenie skóry. Niestety, w tym przypadku nie wystarczą zwykłe olejki lub płyny micelarne. Skóra tłusta wymaga korzystania z kosmetyków, które upłynniają nagromadzone sebum oraz likwidują zanieczyszczenia, które mają podstawę lipidową. Warto sięgnąć po olejek emulgujący lub produkty prebiotyczne z aktywnym węglem. Pamiętaj również o tym by regularnie złuszczać naskórek. Ważne, by wybrane przez ciebie preparaty, nie zniszczyły jednak twojej naturalnej bariery lipidowej.
Po drugie tonizowanie
Mgiełki tonizujące lub hydrolaty do twarzy mają fantastyczny wpływ na jakość naszej skóry, poprawiają jej naturalne pH, koją oraz ją neutralizują. Dzięki odpowiedniemu tonikowi do skóry tłustej i mieszanej poprawi się napięcie twojej skóry, dzięki czemu zdecydowanie będziesz miała poczucie jędrności i napięcia skóry twarzy.
Po trzecie nawilżenie
Tak! Wydaje ci się to zaskakujące ale bez względu na to jaki masz typ skóry, nawilżanie jest najważniejsze w pielęgnacji. W twoim przypadku, powinnaś wybrać kremy o lekkiej konsystencji, tak by nie czuć ich ciężkości na twarzy. Dla twojego komfortu warto poszukać kremu nawilżająco- matującego, nie dość że zachowasz wspaniałą jędrność twarzy i młody wygląd, to zniwelujesz tak bardzo niekomfortowe błyszczenie.
Podsumowując, tylko trzy kroki dzielą cię od idealnej cery. Jeżeli będziesz pilnować zasad oczyszczania, tonizowania i nawilżania twoja buzia będzie się błyszczeć z powodu radości, a nie nadmiaru sebum.